Taki jest plan, żeby iść na koncert Modern Talking.
Idzie ktoś jeszcze?
Zamarzyło mi się i nie ma zmiłuj się, mąż musi kupić bilety.
Fajne klimaty, wspomnienia...
Może i nie najwyższe loty, ale najważniejsze są emocje. To do zoba :)
proszę, włala
30 listopada jadę na Hey'a, więc sorry ;-)
OdpowiedzUsuńTo oni jeszcze grają? Stare dobre czasem, chociaż irytowała mnie czasami Nosowska.
UsuńJa to bym poszła na Oddział Zamknięty.
Matko to moje klimaty... zabierz mnie :):P Kurde szkoda ze tak daleko!!
OdpowiedzUsuńNo to dawaj! Ja nie widzę przeciwwskazań. Spać będziesz miała gdzie!
Usuńi jak idziesz na ten koncert jutro?nie gadaj,ale bym tez poszla!:-(
OdpowiedzUsuńNie jutro kochana, tylko za miesiąc! Zdążysz przylecieć, nie martw się. Ciebie też przenocuję :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń