Zapuścili tu żurawia...

poniedziałek, 15 października 2012

Chciałam, ale się NIE da...

Tak, tak. Nie da się dziś napisać nic dobrego.
Może bym była dobrze nastrojona, gdyby nie Filipi, który wył cały boży dzień. Ale nie.
Teraz to ja marzę o ciepłym łożu, niestety w samotności, bo jak to mój Jacuś mówi, że nie śpi ze mną w sypialni cyt. " bo tam za głośno"...
Więc bój się moja nowa książko :" A jeśli ciernie"- NADCHODZĘ!!!

2 komentarze: